To na tym osiedlu policja udaremniła zapędy skoczka |
- Ponoć doszło do jakichś zatargów. Odgrażał się i wyszedł na balkon. Wtedy zaczął krzyczeć, że się zabije - mówi anonimowo jeden z mieszkańców osiedla.
Na miejscu niezwłocznie zjawiła się policja, karetka pogotowia i straż pożarna.
– Dostaliśmy zgłoszenie o samobójcy i wyjechaliśmy niezwłocznie. Po dotarciu na miejsce okazało się jednak, że przejęła go już policja także spokojnie wróciliśmy z powrotem – informuje komendant krotoszyńskiej straży pożarnej, Mariusz Przybył.
Jak się okazuje w tym czasie z mężczyzną próbowano mediować. Niestety na nic się to zdawało. Przez cały czas 41-latek szedł w zaparte, że skoczy. Funkcjonariusze policji nie próżnowali i po dotarciu na czwarte piętro obezwładnili mężczyznę i przekazali zespołowi pogotowia ratunkowego.
Nie wiemy co było motywacją mężczyzny. Aktualnie znajduje się pod opieką lekarzy. Kiedy będzie możliwość jego przesłuchania na pewno to zrobimy. Można jednak śmiało powiedzieć, że dzięki przytomności mieszkańców, którzy zauważyli całą sytuację oraz szybkiej reakcji służb powiatowych udało się uniknąć tragedii - informuje rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji, Piotr Szczepaniak.
http://krotoszyn.naszemiasto.pl/artykul/kozmin-proba-samobojcza-udaremniona-przez-policjantow,2303746,t,id.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz