Radni większością głosów zaaprobowali obniżenie opłaty |
Na zmianę dowodów rejestracyjnych czeka obecnie 1.100 mieszkańców Konarzewa i Chachalni, którzy po zmianach administracyjnych mieszkają na nowych ulicach. Taki stan rzeczy spowodował, że wystąpili oni do gminy Zduny z petycją o zwolnienie ich z opłat za wydanie nowych dowodów rejestracyjnych. Burmistrz Zdun, Władysław Ulatowski, razem z radnymi wystosował więc odpowiednie pismo do starosty z zapytaniem, czy jest możliwe takie działania albo chociaż częściowe obniżenie stawki za nowy dowód.
- Koszt dowodu to 54 zł. Sporo powiat traci. Niestety, na tego typu stratę nie jesteśmy w stanie sobie pozwolić i proponujemy działanie pośrednie - mówił skarbnik powiatu, Andrzej Jerzak. Okazuje się, że powiat zgodzi się na niewielkie obniżenie opłaty do 41 zł. - Oczywiście terminowo. Dajemy czas mieszkańcom do końca października tego roku. Później trzeba będzie zapłacić normalną stawkę - puentował skarbnik.
Wielu radnych dziwiło się, że w ogóle mówi się o jakiejkolwiek obniżce. - Myślę, że taką zmianę powinien zafundować mieszkańcom burmistrz i sam dopłacić do dowodów - uważali niektórzy rajcy, w tym rozdrażewski, Henryk Jankowski.
- Nie wolno winić ludzi za to, że chcą być zwolnieni za opłatę, która nie jest ich pomysłem - dodawała radna, Sławomira Fedorowicz. - Gdyby gmina Zduny się dołożyła, to pewnie nie byłoby obniżki, tylko byliby całkowicie zwolnieni, bo resztę byśmy pokryli - puentował radny Janusz Baszczyński.
Niestety gmina Zduny nic nie dołożyła, a powiat jest w chwili obecnej tylko zmniejszyć opłatę o przysłowiową dychę. Ostateczna decyzja w tej sprawie podjęta zostanie jednak na kwietniowej sesji radnych powiatu.