poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Rozdrażew - Woda i ścieki nie drożeją

Wojt, Mariusz Dymarski
W gminie Rozdrażew ceny wody i odprowadzania ścieków pozostają na poziomie ubiegłorocznym.
 

Metr sześcienny wody kosztuje więc 4,32 zł, a za ścieki mieszkańcy płacą nadal 2,89 zł. To ceny brutto, niezmienne od trzech lat. Zdaniem prezesa Spółdzielni Kółek Rolniczych w Rozdrażewie, taki stan rzeczy jest wytłumaczalny. - Może to wyglądać jak wolontariat, ale wypracowaliśmy zysk na poziomie 11 tys. zł za ubiegły rok, co jest kwotą satysfakcjonującą, więc nie ma potrzeby podnoszenia stawek - tłumaczy Krzysztof Bałoniak.
Zysk mógłby być wyższy, gdyby wszyscy uiszczali opłaty na czas. Tymczasem tylko zeszłoroczne zaległości sięgają prawie 17 tys. zł. - Wszystkie zaległości mogą wynosić nawet  40 tys. zł, bo niektóre podmioty gospodarcze mają je jeszcze z lat ubiegłych – dodaje wójt Mariusz Dymarski. - Jeżeli ściągalność byłaby na tym samym poziomie, co teraz, i udałoby się jeszcze coś ściągnąć z lat ubiegłych, to myślę, że w następnym roku też nie trzeba by było podnosić opłat – uważa K. Bałoniak.
Problemem jest jednak konieczność ciągłego modernizowania  sieci wodociągowej, a także niezbędne naprawy, które pochłaniają wiele pieniędzy. Jak twierdzi Wanda Jaśniak z rozdrażewskiego magistratu, mieszkańcy nie dbają o sieć wodociągową i sanitarną . - Ludzie wyrzucają różne rzeczy, np. bandaże, chusteczki nawilżane, sznurki, frędzle od mopów, a nawet elementy bielizny. Sami sobie szkodzą, bo awaryjność sieci generuje dodatkowe koszty, co może poskutkować wyższymi stawkami – twierdzi urzędniczka.
Tylko w ubiegłym roku gmina musiała usunąć 16 awarii pomp, co kosztowało ponad 16 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć konserwację sieci  za 12 tys. zł. - Wysłaliśmy do sołtysów pisma, w których apelujemy, aby ludzie nie wrzucali do kanalizacji przedmiotów, które mogą spowodować uszkodzenia – podkreśla W. Jaśniak.
Co poradzić na taką sytuację? Niektórzy radni widzą lekarstwo w podniesieniu opłat za wodę i ścieki. Wójt jednak proponuje inne wyjście: - Sugeruję, aby  powiesić w widocznym miejscu odzież wyciągniętą z sieci w danej wsi. Może ktoś ją rozpozna? - podsumował dyskusję wójt Dymarski.

foto by P.W.PŁÓCIENNICZAK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz