poniedziałek, 12 maja 2014

Kobylin - Kiedy będzie ten chodnik?

Chodnik w tym miejscu to dla mieszkańców kwestia priorytetowa
Mieszkańcy ulicy Baszkowskiej w Kobylinie od kilku lat czekają na deklarowany przez Powiatowy Zarząd Dróg chodnik, który ich zdaniem jest naprawdę potrzebny by zapewnić bezpieczeństwo ich dzieci.

Ulica Baszkowska w Kobylinie posiada chodnik do mostu w kierunku na Baszków. Dalej niestety już nie, a domów tam jest jeszcze sporo. Walka o chodnik w tym miejscu trwa już kilka lat, ale poza dyskusjami na komisjach i sesjach gminnych oraz podobnych spotkaniach w powiecie krotoszyńskim nic póki co w tej materii nie zrobiono. - Ciągle tylko tłumaczą się brakiem funduszy, ale co jakiś czas znajdują pieniądze na remonty dróg, co nas naprawdę już irytuje. Co oni myślą, że my nie widzimy tego? - mówi nam rozżalona mieszkanka ulicy Baszkowskiej. Dodatkowo dodaje, że wspomniana ulica jest bardzo ruchliwa i praktycznie trzeba bardzo uważać jak chce się dojść poboczem do miasta. - Tędy jeżdżą nawet 40-sto tonowe tiry, które rujnują i tak zniszczoną już drogę. Dzieci chodzą do szkoły brzegiem rowu, chodników brak. W dodatku nie działa oświetlenie, ale gmina i starostwo problemu nie widzi i zasłaniają się brakiem funduszy. Nie znam drugiej tak fatalnej ulicy w Kobylinie - kończy kobieta.
Dyrektor PZD na ten rok widzi jednak wyjście z tej sytuacji. - Na ten rok mamy zapewnione w budżecie 40 tys. zł, za które planujemy wykonać dokumentacje techniczne drogi Baszków – Jutrosin. Dodatkowo zabezpieczono również ponad 20 tys. zł na dokumentacje techniczną chodnika na ulicy Baszkowskiej. Bez dokumentacji nic nie możemy zrobić chociaż byśmy bardzo chcieli. Ludzie muszą to zrozumieć, że są pewne reguły, do których my musimy się stosować - spuentował Krzysztof Jelinowski.
Mieszkańcom przyjdzie zatem cierpliwie czekać. Być może chodnik pojawi się na wspomnianej ulicy za rok.

foto by P.W.PŁÓCIENNICZAK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz