poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Kopalnia manganu zamiast wodociągu?

„Sprawdzamy nawet anonimowe zgłoszenia” – mówił D. Wawrzyńczak
W ubiegłym tygodniu podczas komisji powiatowych wiele miejsca poświęcono sprawozdaniu Powiatowego Inspektora Sanitarno-Epidemiologicznego w Krotoszynie za miniony rok.

Sprawozdanie przedstawił pracownik krotoszyńskiej placówki Dominik Wawrzyńczak, który krótko omówił najważniejsze działania podejmowane w minionym roku. Jeżeli chodzi o stan wody w powiecie, to jest on dobry. - Nic się nie zmieniło i nadal mamy pod kontrolą 14 wodociągów, w których woda jest zdatna do spożycia. Przeprowadziliśmy ogółem 1.870 kontroli w nadzorowanych obiektach. Nie wszystkie spełniły nasze oczekiwania. Na skutek nieprawidłowości wystosowaliśmy mandaty karne na kwotę ponad 3 tys. zł. Dziś jednak już programy naprawcze zostały wdrożone w życie – informował.
Nieprawidłowości wykazano głównie w wodociągu koźmińskim i ujęciu w Dzielicach (gm. Rozdrażew). - Co dokładnie wykazały kontrole? - dopytywali radni Albin Batycki i Henryk Jankowski. Padła odpowiedź, że w przypadku Koźmina wykryto znaczne stężenie manganu, który jednak został już zniwelowany, a jego wzrost nie wpływał znacząco na jakość wody. Z kolei w Dzielicach woda wymaga lepszej filtracji, którą może zapewnić tylko modernizacja budynku punktu uzdatniania wody.
- Wszystko jednak kosztuje. W Koźminie jest o tyle gorzej, że woda jest wydobywana z pokładu ponad 300 metrów z głębi ziemi i jest mocno zanieczyszczona już sama w sobie. Natomiast w Dzielicach potrzebna jest pilna modernizacja, żeby zapobiec zanieczyszczeniom - tłumaczył D. Wawrzyńczak. - Może zatem zamknąć wodociąg w Koźminie i zrobić tam kopalnię manganu? - żartował wicestarosta, Krzysztof Kaczmarek. - Niestety, Koźmin nie ma żadnej alternatywy na inne źródło pozyskiwania wody. Trzeba zatem robić tak, by poprawiać jej jakość wszelkimi możliwymi sposobami i unikać wysokiego stężenia manganu, który przy współczesnych formach oczyszczania wody i tak się wytrąca - puentował przedstawiciel Sanepidu. 
Jeżeli chodzi o kontrole żywności w sklepach i supermarketach, to sanepid przeprowadził łącznie 1.238 kontroli. - Odnotowaliśmy sześć obiektów, które naruszały wytyczne Głównego Inspektora Sanitarno-Epidemiologicznego. Było to pięć sklepów spożywczych i jeden zakład żywienia zbiorowego. W tej chwili już wszystko gra. W dalszym ciągu jednak sprawdzamy liczne obiekty i reagujemy nawet na anonimowe zgłoszenia, np. o  przeterminowanej żywności - tłumaczył D. Wawrzyńczak.
Sprawozdanie zostało jednogłośnie przyjęte przez radnych obu komisji.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz