W sobotę, 15
czerwca od godziny 16.00 w Szkole Podstawowej nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi
im. H. Jordana w Krotoszynie odbywał się coroczny festyn rodzinny. W tym roku
przy pięknej, słonecznej pogodzie z zaproszenia skorzystało kilkaset osób,
które tłumnie przybyły by świętować ten dzień.
Na
ustawionej na szkolnym boisku scenie od początku imprezy rozpoczęły się prezentacje
uzdolnionej młodzieży z parcelek.
Jako, że szkoła wpisała się w przeciągu całego roku w obchody patronalne roku
Juliana Tuwima oraz liczne działania ekologiczne te dwa elementy były jak gdyby
motywami przewodnimi trwającego festynu. Dzieci i młodzież po kolei
prezentowały w tzw. „Ptasim Radio” wiersze, piosenki i miniatury teatralne
nawiązujące albo do twórczości znanego poety, albo do działań, stricte,
ekologicznych. Te drugie zdominowały miejsca obok sceny gdzie pod opieką
nauczycieli powstały ekologiczne pojazdy m.in. pociąg czy też wystrzałowy
automobil.
Naokoło
przy ustawionych parasolach i stolikach zasiadali kolejni rodzice by choć na
chwilę przyglądać się działaniom szkoły. Dzieci w tym czasie mogły korzystać z
licznych konkursów oraz atrakcji w tym: malowanie twarzy, rysowanie i malowanie
przy specjalnych stoiskach czy tez otwartego placu zabaw, który tego dnia pękał
w szwach. Dorośli mogli w tym czasie kupować losy, które w cenie 3 zł stanowiły
nie lada gratkę. Nieliczni cieszyli się później z wylosowanych nagród
ufundowanych przez szkołę i sponsorów m.in. rowerów czy też tabletu.
Na
wszystkich oprócz tego typu działań z pokazem ratownictwa medycznego wystąpili
również strażacy z Krotoszyna. Ciekawą inicjatywą była również inauguracja
rekordu szkolnego. 69 uczniów zagrało bowiem na fletach prostych utwór
muzyczny, który w założeniu inicjatora pomysłu, Michała Chwalińskiego będzie co
roku pobijany. – To jedyny taki pomysł w
całym powiecie. Dzieci odegrały utwór „Wszyscy święci idą do nieba” i co roku
będziemy chcieli pobijać rekord rających ten utwór dzieci na instrumentach.
Niekoniecznie tylko fletach, ale również innych instrumentach – mówi pan
Michał, na co dzień nauczyciel muzyki w szkole.
Na
zakończenie odbyła się wspomniana loteria fantowa, po której wszyscy powoli
udawali się do domów. – Co roku jesteśmy
tutaj razem z mężem. W tym roku naprawdę dopisała pogoda co nas cieszy. Myślę
jednak, że szkoła powinna coś zmienić w formie samego festynu. Pod koniec był
już niezły chaos. Dzieciaki biegały samopas, a sama loteria przeciągała się
trochę za bardzo. Poza tym ok., tylko zabrakło chyba organizacji nieco –
powiedziała pani Małgorzata.
Podoba
ci się mój blog.
Możesz
się odwdzięczyć klikając na wybraną reklamę na mojej stronie
lub
zagłosować na poniższym linku na mój blog – nr 4 w konkursie na „Blog
Miesiąca”.
http://blogmiesiaca.blogspot.com/ i zagłosuj na mojego bloga - nr 4.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz