wtorek, 19 listopada 2013

To było samobójstwo

Mężczyzna najprawdopodobniej uderzył mocno głową o podłoże nasypu, co spowodowało śmierć
Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie śmierci 64-letniego mężczyzny, który 7 września został znaleziony niedaleko dworca kolejowego w Krotoszynie.

7 września o godz. 3.00 przy torach wiodących do Ostrowa Wlkp. policja odnalazła zwłoki 64-letniego mężczyzny, mieszkańca Wrocławia, poszukiwanego jako osoba zaginiona. Wcześniej, 5 września, kupił on we Wrocławiu bilet na pociąg, którym miał dojechać do Kalisza, gdzie czekał na niego krewny. Policja szukała mężczyzny przez dwa dni. Przy użyciu profesjonalnego sprzętu udało się namierzyć sygnał GPS z telefonu komórkowego zaginionego.
 – Z ustaleń sekcyjnych wynika, że śmierć mężczyzny spowodowana była urazem głowy. Postępowanie w sprawie okoliczności i przyczyn zdarzenia już zakończono. Nie znaleziono znamion przestępstwa. Wykluczono udział osób trzecich. Mężczyzna miewał stany depresyjne, a  zebrany materiał dowodowy potwierdza, że sam targnął się na życie, wyskakując z jadącego pociągu – informuje rzecznik prasowy ostrowskiej prokuratury okręgowej, Janusz Walczak.


foto by P.W.PŁÓCIENNICZAK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz