![]() |
“Nie kwestionuję tego, co się stało. Strażnik został ukarany” – informuje komendant, W. Wujczyk |
Na popularnej stronie internetowej you tube od miesiąca można oglądać filmik, na którym dwójka młodych krotoszynian uwieczniła “rajd samochodowy” w wykonaniu pracownika Straży Miejskiej w Krotoszynie. Aktualnie filmik obejrzało ponad sto osób. Będzie ich zapewne znacznie więcej.
Jazda pracownika Straży Miejskiej trwa ok. ośmiu minut.
Trasa Koźmin – Krotoszyn z dnia 2 sierpnia br. ok. godz. 14.00 jak informuje
krotoszynianin, który umieścił film na stronie. Sama jazda za autem Straży
Miejskiej rozpoczyna się na odcinku, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do
70 km.h. Strażnik zdaje się jednak nie widzieć znaku i swoją prędkość rozwija
początkowo do 90 km/h, a potem do końca jedzie już dużo powyżej 110-120 km/h.
Nie straszne mu auta z przodu, które bez problemu wyprzedza, nawet na ciągłej
linii, która mu to uniemożliwia. Krotoszynianie bez problemu uwieczniają ten
rajd i komentują, bo przecież bez komentarza tego pozostawić nie można. Straż
Miejska powinna bowiem świecić przykładem dla innych kierowców. Za takie rzeczy
nawet karzą przecież innych użytkowników drogi mandatami.
Co na to komendant Straży
Miejskiej w Krotoszynie? – To jest stara sprawa, która jakimś głośnym echem
się nie odbiła. Nasz pracownik wracał akurat z Jarocina i faktycznie
przekraczał dozwoloną prędkość. Został już ukarany przez burmistrza odpowiednią
karą finansową – mówi Waldemar Wujczyk. Dodaje jednocześnie, że jako
przełożony nie pochwala takiego zachowania i w przyszłości już nic podobnego
nie będzie miało miejsca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz