![]() |
Budynki na ulicy Krotoszyńskiej coraz częściej pękają. Mieszkańcy twierdzą, że to wina zbyt dużego natężenia ruchu w tym miejscu |
Sprawa pęknięć budynków na ulicy Krotoszyńskiej jest zmorą tamtejszych mieszkańców, którzy wciąż zgłaszają się do gminy z interwencjami w tej sprawie. Już na początku roku sprawą zainteresował się redaktor pisma społeczno-literackiego Forum Kobylińskie, Michał Ciesielski, który dzięki zdjęciom od Hieronima Klauzy opublikował fotoreportaż pt. Bo obwodnica to odległy temat... (nr 1 (56)/2013 – przyp. red.).
Sprawa powraca pod koniec roku ze zdwojoną siłą. Chcący pozostać anonimowym mieszkaniec jednego z domu na ulicy Krotoszyńskiej alarmuje, że jest coraz gorzej. – Tutaj samochody ciężarowe jeżdżą z takim ładunkiem, że jak przejeżdżają to wszystko w domu aż się trzęsie. Nie możemy nawet odpocząć we własnym domu bo ciągle tylko hałas i szum. Pęknięcia mają parapety, narożniki okien i ściany. To nie wada budynków, jak sugerowali nam niektórzy. Niektóre domy są odremontowane i po jakimś czasie pęknięcia się pojawiają bo takie jest natężenie ruchu – mówi nam mieszkaniec Kobylina.
Dodatkowo dochodzą do tego liczne stłuczki. – Nie tak dawno znowu ktoś „przydzwonił” w znak na wysepce obok stacji paliw. Jeżdżą tutaj jak chcą, a cierpimy my mieszkańcy. Mam nadzieję, że gmina podtrzyma swoje stanowisko i kiedy naprawdę zechcemy protestować to staną za nami murem – kończy mieszkaniec.
Stanowisko gminy zdaje się być niezmienne w tym temacie. Aktualnie pismo w sprawie jak najszybszej budowy obwodnicy, która ograniczyłaby ruch ciężarówek na wspomnianej ulicy zostało już puszczone w wir urzędniczych procedur. – Mamy nadzieję, że dzięki pomocy posłów naszego powiatu i senator uda się nadać tej sprawie odpowiedni tor – informuje przewodniczący rady miejskiej, Tadeusz Dżygała. – Mówimy głosem mieszkańców i jesteśmy w pełni świadomi, że ignorowanie tej sprawy może spowodować protesty i blokadę drogi krajowej nr 36 – kończy.
foto by P.W.PŁÓCIENNICZAK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz