wtorek, 7 stycznia 2014

Wyganów - Staw zostanie zasypany

Wyganowski staw zostanie przez gminę zasypany, a teren po nim ma zostać włączony pod teren pobliskiej świetlicy
W sierpniu ub. roku pisaliśmy o pilnej potrzebie uporządkowania terenu wokół stawu w sołectwie Wyganów w gminie Kobylin. Sołtys wsi, Leon Torczyński chciał by gmina wyczyściła staw i uporządkowała teren wokół niego. Tak się jednak nie stanie.

Przypomnijmy, że staw w Wyganowie jeszcze rok temu był najbardziej drażliwą potrzebą mieszkańców, którzy twierdzili, że gmina powinna jak najszybciej wyczyścić go i uporządkować tak żeby wszelkie spotkania w położonej obok świetlicy nie odstraszały lokalnej społeczności. Sam staw bardzo mocno zaśmiecony i zarośnięty, co szczególnie latem dawało się we znaki mieszkańcom, którzy narzekali na brzydki zapach. Zdaniem sołtysa, staw stanowi również nieładną wizytówkę sołectwa. Jak mówił w sierpniu ub. roku wnioskował niejednokrotnie do gminy w tej sprawie, ale bez większego odzewu.
Burmistrz Kobylina, Bernard Jasiński spotkał się pod koniec roku z sołtysem i mieszkańcami Wyganowa by wypracować wspólne stanowisko w tej sprawie. Okazało się, że newralgiczny temat stawu został dość szybko załatwiony. Mieszkańcy zgodnie stwierdzili, że porządkowanie stawu i jego czyszczenie jest po prostu nieopłacalne i uzgodnili, że należy go po prostu zlikwidować. – Samo czyszczenie i uporządkowanie tego zbiornika nic by po prostu nie dało. Nie ma pewności czy za jakiś czas nie trzeba by było znowu tego robić. O to ktoś musiałby po prostu dbać. Mieszkańcy zdecydowali, że staw zasypiemy i tyle – mówi burmistrz Kobylina.
Takie działanie daje wiele możliwości kolejnych działań dla radnych z Kobylina. – Dzięki temu będziemy mogli teraz na poważnie zająć się zagospodarowaniem terenu wokół świetlicy, która wymaga pewnych prac modernizacyjnych. Na początek na pewno odświeżymy nieco wygląd samego obiektu. Wspólna wizja terenu już powstaje także do tego tematu na pewno powrócimy. Staw w każdym bądź razie za zgodą mieszkańców mamy z głowy – mówi B. Jasiński.
Pierwsze prace związane z likwidacją stawu mają rozpocząć się niebawem. – Musimy najpierw otrzymać odpowiednie zgody melioracyjne. Nie będzie z tym jednak problemu. Na zasypanie stawu potrzeba zaledwie jednego dnia – kontynuuje burmistrz.
Mieszkańcy czekają również na obiecane przez gminę uzupełnienie oświetlenia ulicznego. – Ten temat został już załatwiony i wszyscy wiedzą, że nowe lampy pojawią się w Wyganowie – kończy B. Jasiński.
 

foto by P.W.PŁÓCIENNICZAK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz