Ogród botaniczny w powiecie? Zdaniem Łukasza Marka, zdecydowanie tak |
Łukasz Marek (35 l.) z Łagiewnik (gm. Kobylin) od wielu lat pasjonuje się ogrodnictwem. Marzy mu się aby w powiecie powstał ogród botaniczny z prawdziwego zdarzenia. Na ten temat rozmawiał już z burmistrzami Kobylina, Krotoszyna i Zdun. Ci, wyrazili zainteresowanie jego pomysłem.
Pan Łukasz mieszka w
Łagiewnikach gdzie obok domu, w którym mieszka stworzył już swój własny mini
ogród botaniczny z ponad 120 gatunkami krzewów i drzew. Są wśród nich piękne
okazy jałowców, cyprysów, krzewuszek cudownych czy też drzew takich jak np.
sosna syberyjska. – Z wykształcenia jestem ogrodnikiem i to moja pasja,
którą wciąż rozwijam. Nad niektórymi z moich roślin pracowałem siedem lat by
przyjęły się w naszym klimacie. Pomysł na ogród botaniczny rozwijał się we mnie
od zawsze i wiem, że jeśli będę wytrwały w swoich celach być może uda się go
zrealizować – zaczyna pan Łukasz.
Koszt ogrodu botanicznego, o
jakim marzy nasz rozmówca wynosi ok.. 2-3 mln zł. Znajdowałby się na areale 10
hektarów. Byłby monitorowany i w miarę upływu czasu modernizowany. –
Rozmawiałem już na ten temat z burmistrzami i Kobylina i Zdun ponieważ to w ich
gestii znajdują się grunty, które by mnie interesowały. Jedne znajdują się
między Kobylinem, a Baszkowem, a drugie między Baszkowem, a Zdunami. Włodarze
pozytywnie odnieśli się do mojego pomysłu, ale kazali mi rozmawiać jeszcze z
burmistrzem Krotoszyna – kontynuuje pan Łukasz. Z relacji pana Łukasza
dowiedzieliśmy się, że przynajmniej w najbliższym czasie gmina Krotoszyn nie
jest w stanie takich pieniędzy wyłożyć aczkolwiek sam pomysł spodobał się
włodarzowi. Póki co jednak głównym celem jest zakończenie prac na Błoniu. –
Mi chodzi głównie o grunty bo wtedy koszta byłyby tańsze. Jak miałbym już
miejsce to mógłbym śmiało zrobić projekt. W najbliższym czasie zamierzam też
rozmawiać z dyrekcją Lasów Państwowych oraz lokalnymi przedsiębiorcami, którzy
przecież w różny sposób oddziałują na środowisko naturalne – kontynuuje Ł.
Marek.
Jego zdaniem, ogród
botaniczny to przedsięwzięcie jakiego w powiecie jeszcze nie było. Stanowiłby
miejsce nie tylko do zwiedzania i oglądania roślin, ale także jako miejsce
integracji społecznej. – Wiadomo, że z samych biletów ogród by nie
funkcjonował. Dlatego pomyślałem o utworzeniu również swoistego rodzaju
skansenu na jego przestrzeni, gdzie znajdowałoby się miejsce, w którym można by
było organizować np. spotkania lokalnych Kół Gospodyń Wiejskich czy też np.
lekcje języka angielskiego dla dzieci w otoczeniu przyrody. Do tego można by
organizować wesela czy też komunie – rozmarzył się pan Łukasz – Do tego
staw dla wędkarzy i mini zoo dla dzieci – zakończył.
Ambitny plan Łagiewniczanina nie jest bez odzewu. Nasz
rozmówca ma za sobą sztab ludzi, którzy z chęcią pomogą mu w realizacji
projektu jeśli tylko otrzymałby pomoc od lokalnych władz. – Współpracuję z
prof. Włodzimierzem Szałańskim z Poznania, który zaoferował mi pomoc. Wielu
ludzi z wiedzą i doświadczeniem chętnie w to się wpiszą. Zamierzam również
porozmawiać na ten temat z panem Wiesławem Legutko, który być może również
zainteresuje się tym tematem – mówi pan Łukasz. Najważniejsze dla niego
obecnie jest to, w jaki sposób na jego pomysł zareaguje opinia publiczna. –
Wiem, że to pomysł, który może wydawać się czymś irracjonalnym, ale jest on do
zrealizowania. Dlatego próbuję. Są przecież pieniądze na takie cele z dotacji
gminnych i unijnych. Gdzieś jest furtka, która może się otworzyć i rozpocząć realizację tego projektu –
kontynuuje – Robię to żeby móc sobie spojrzeć w twarz i powiedzieć kiedyś,
że chociaż próbowałem – zakończył pan Łukasz.
Oprócz ogrodnictwa nasz
rozmówca pasjonuje się akwarystyką. W nowym domu, który kończy budować już
postawił fundament pod akwarium o jakim zawsze marzył. – Będzie mieściło
trzy kubiki wody i będzie przestrzenią dla moich ulubionych ryb – pielęgnic. To
marzenie już niebawem się spełni. Jak będzie z ogrodem nie wiem, ale tak łatwo
się nie poddam – zakończył Ł. Marek.
foto by P.W.PŁÓCIENNICZAK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz