poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Zebrali 2,6 tys. złotych dla Bartka

1 piętro było wyśmienitym miejscem dla wystawy

Motocykle prezentowały się okazale

Jeden z zespołów "One Soul"

Bartek Bryske z rodzicami
Trzydniowa wystawa motocykli w krotoszyńskiej galerii przeszła już do historii i trzeba przyznać, że jak do tej pory była najbardziej okazałą wystawą jaką udało się zorganizować krotoszyńskiemu klubowi Oldtimers.

Zabytkowe maszyny zaczęły pojawiać się już w czwartek w nocy. Organizatorzy włożyli wiele wysiłku by motory pojawiły się niemalże w całej przestrzeni krotoszyńskiej galerii. Zarówno w pasażu jak i na pierwszym piętrze każdy odwiedzający sklepy klient mógł podziwiać perły motoryzacyjnej techniki w tym nasze rodzime marki jak: Junak, WSK, Jawa czy też różne wersje Rometów w tym znaną wszystkim dobrze „motorynkę”. - Ta wystawa to strzał w dziesiątkę. Nie spodziewałem się, że tak świetnie wszystko zostanie wyeksponowane. Sama przestrzeń jest genialna. Wielkie brawa dla organizatorów – mówi Piotr Mazurek z Krotoszyna, który oglądał akurat sędziwego Harleya. – Takich akcji w galerii powinno być coraz więcej. Przez trzy dni, jak nigdy tętniła ona życiem. Miało to również odzwierciedlenie wśród klientów sklepów. Do tego muzyka na żywo i wystawy. Super impreza – mówi pani Angelika ze sklepu Dan-Hen.
Sama wystawa to jednak nie wszystko. Przyświecał jej bowiem szczytny cel jakim była zbiórka pieniędzy dla 6-cioletniego Bartosa Bryske z Krotoszyna, który choruje na autyzm. Pieniądze do specjalnych puszek przez trzy dni zbierali wolontariusze z Centrum Wolontariatu Ziemi Krotoszyńskiej. – Ludzie chętnie udzielają się w akcji. Ci, co przychodzą nie szczędzą pieniędzy – mówi jedna ze zbierających, Justyna. Obecna na imprezie mama Bartosza nie kryje swojego szczęścia. – Cieszę się, że ludzie tak spontanicznie zareagowali. Chciałabym im w tym miejscu podziękować – mówi mama Bartka – Agnieszka Bryske. Sam Bartek był zafascynowany tym, co się wokół działo. – Super motory – rzucił uśmiechnięty. Jakież było jego zadowolenie gdy w niedzielę z występem specjalnie dla niego zaprezentowali się jego koledzy i koleżanki z grupy przedszkolnej. – Nic o tym nie wiedzieliśmy. To dla nas ogromne zaskoczenie. Aż łzy się cisną do oczu – zakończyła wzruszona pani Agnieszka.
Podczas wystawy nie zapomniano o całości oprawy. Przez trzy dni prezentowały się bowiem zespoły grające na co dzień w krotoszyńskim Ośrodku Kultury. Rockowo-bluesowe brzmienia w wykonaniu: Gamaya, One Soul czy tez zespołu Sześć Siedem powodowały, że galeria zamieniała się chwilami w imprezę muzyczną. Młodzi w większości artyści nieźle warsztatowo radzili sobie z coverami takich kapel jak Nirvana, Metallica czy tez bardziej standarowych twórców jak The Beatles czy Jimi Hendrix. – Nawet nie wiedziałem, że mamy tyle kapel w Krotoszynie. Myślę, że galeria mogłaby śmiało jakiś przegląd dla kapel zorganizować. Pokazała, że akustyka jest naprawdę niezła – mówi zadowolony Jakub Grygiel z Krotoszyna.
Oprócz muzyki na pierwszym piętrze każdy mógł również obejrzeć wystawę krotoszynianek: Arletty Zmyślonej i Klaudii Milewskiej pt. „Wzajemnie milcząc”. Zbiór kilkudziesięciu zdjęć ze zlotów motocyklowych plus rysunki o różnej tematyce pozwalały odwiedzającym poczuć magię motocyklowego świata. Puszczane w tle filmy zlotowe dopełniały całości i zapowiadały  zbliżający się już sezon motocyklowy oraz sierpniową imprezę na Błoniach. Prawdziwą perełką był film z lat 80-tych, na którym można było zobaczyć m.in. burmistrza, Juliana Joksia, który jako młody motocyklista świetnie bawił się podczas jednego ze zlotów. – Trzy dni wystawy i muzyki za nami. Wszystko odbyło się tak jak powinno. Było bezpiecznie ponieważ nad porządkiem czuwało sporo osób. Najważniejszy cel jakim była zbiórka pieniędzy również udało się zrealizować. Cóż mogę powiedzieć. Cieszymy się, że impreza spodobała się ludziom i mamy nadzieję, że kolejne będą równie tłumnie oblegane jak ta – podsumował prezes krotoszyńskiego klubu Oldtimers, Michał Woźniak.

foto by P.W.PŁÓCIENNICZAK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz