poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Radny Ryba zażądał przeprosin

„Żądam przeprosin na łamach prasy” – mówił, M. Ryba
O pomówienie i szkalowanie własnego imienia oskarżył wójta, Mariusza Dymarskiego radny, Michał Ryba. Oficjalnie złożył na sesji 11 kwietnia oświadczenie, w którym zażądał przeprosin na łamach lokalnych gazet.

O co poszło? O wystąpienie wójta podczas ostatniej sesji kiedy to wójt zwrócił się bezpośrednio do radnego M. Ryby mówiąc, że jest on sprawcą i inicjatorem kreowania nierealnej rzeczywistości na portalu społecznościowym facebook. (pisaliśmy o tym na początku marca – przyp. red.) Na stronie zatytułowanej „Podatek Śmieciowy” ponoć radny Michał Ryba wyrażał swoją dezaprobatę na temat działań gminy związanych z uchwalaniem podatku śmieciowego i wprowadzał społeczność Rozdrażewa w błąd insynuując, że takiemu stanowi rzeczy winny jest wójt.
Już na początku sesji radny Ryba poprosił o uzupełnienie poprzedniego protokołu o jego imię i nazwisko przy zapisie dotyczącym zaistniałej sytuacji. Taką zmianę wprowadzono. Na dalszy rozwój sytuacji przyszło wszystkim czekać na ostatni punkt obrad czyli wolne wnioski i zapytania radnych. W tym momencie radny przedstawił swoje oświadczenie, w którym wprost ustosunkował się do poprzedniego wystąpienia wójta. – Oświadczam Panu, że nie jestem autorem stworzonego konta na facebooku dotyczącego tematu podatku śmieciowego. Doskonale Pan wie, kto jest autorem tego konta, bo dzisiaj w internecie nikt nie jest anonimowy, a technika pozwala na dokładne ustalenie dnia, godziny i z którego komputera zostało ono utworzone – mówił M. Ryba. Dodawał jednocześnie, że o koncie wójt był lepiej poinformowany niż on sam, a swoją funkcję wykorzystuje do szkalowania innych. – Stanowisko wójta wykorzystuje Pan do stawiania się ponad prawem, szkalowania ludzi, pomawiania, a także rozpowszechniania nieprawdziwych wiadomości. Żądam od Pana publicznych przeprosin na łamach lokalnych gazet w przeciągu jednego tygodnia. W przeciwnym wypadku skieruję sprawę do sądu, aby oczyścić się od pańskich zarzutów pod moim adresem, które są bezpodstawne, niesłuszne i wyssane z palca – puentował M. Ryba.
Wójt nie krył swojego zażenowania i zaczął polemizować z radnym. – A ile było takich działań z Pana strony to już Pan nie pamięta? Szkalujących mnie, radnych i mieszkańców?  Mam rozumieć, że ktoś Pana tam wkleił na to konto? – ripostował wójt. – Musiałem machinalnie przyjąć zaproszenie na to konto. Nie ja jednak byłem jego inicjatorem i żądam przeprosin – zakończył radny. Co zrobi w tej sytuacji wójt nie wiadomo. Podczas sesji przeprosin nie było. Sesję zamknięto, a na dalszy rozwój sprawy przyjdzie wszystkim poczekać do kolejnych obrad.

foto by P.W.Płócienniczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz