poniedziałek, 4 marca 2013

Czy dworzec pójdzie pod młotek?

Czy stacja zostanie sprzedana?
W gminie huczy od informacji, że jeszcze w tym roku sprzedany zostanie budynek dworca kolejowego po nieczynnej już linii kolejowej tzw. kobylinki. Sekretarz gminy, Mirosław Sikora mówi, że póki co żadne tego typu informacje do samorządu nie dotarły.
Temat kobylińskiej kolei był dość częstym punktem ubiegłorocznych sesji. Pod koniec roku radni większością głosów uchwalili, że gmina nie przejmie nieodpłatnie od PKP PLK linii kolejowej Kobylin – Rawicz. Tym samym spółka w Ostrowie będzie musiała szukać innej zainteresowanej przejęciem gminy lub też po prostu całkowicie ją zlikwiduje.
Przypomnijmy tylko, że linia kolejowa 362 Kobylin – Rawicz została zamknięta przez spółkę PKP PLK (Polskie Linie Kolejowe) 10 grudnia 2011 roku ze względu na stan torów. Pomimo stanu torowiska była przejezdna na odcinku Rawicz – Miejska Górka. - Dziwię się m. in. naszej firmie BM Kobylin, że nie próbowała nic z tym zrobić. Mieliby piękne połączenie na przewóz swojego węgla i nie musieliby kombinować w Zdunach. Trochę nakładu własnego i mieliby tory do składowiska w Bacutilu – mówi mieszkaniec Kobylina, Michał K. Dodaje jednocześnie, że brak chęci przejęcia linii kolejowej teraz będzie skutkować kolejnymi sprzedażami ze strony PKP. – Mają tutaj jeszcze dworzec i  z tego co wiem zamierzają go sprzedać – kończy mieszkaniec.
W gminie jednak nic na temat ewentualnej sprzedaży dworca nie słychać. – Póki co nikt do nas z oficjalnym pismem nie wystąpił. Z resztą temat jest bardziej złożony bo oprócz budynku dworca jest jeszcze kilka innych budynków należących do PKP. To skomplikowana sprawa. Jeżeli doszłoby do sprzedaży to oczywiście gmina bądź też osoby, które zamieszkują dane budynki otrzymałyby prawo pierwokupu. Myślę, że trzeba będzie poczekać na oficjalne stanowisko w tej sprawie, a nie żywić się plotkami – informuje Mirosław Sikora.
Sprzedaż mienia kolejowego jest jednak na rzeczy bowiem na początku lutego PKP, które boryka się z trudną sytuacją materialną zamierza szukać dodatkowych środków finansowych. W tym roku zamierza zamknąć 3 tys. km kolei w całej Polsce, co wiąże się również ze sprzedażą mienia. PKP stworzyło listę 168 dworców, które zamierza sprzedać. Znajdują się na niej dworce w Biadkach, Borzacinie, Obrze Starej, Dzierżanowie, Koźminie, Smolicach i Kobylinie. W kwietniu dostępna ma być już lista dworców do zbycia zaakceptowana przez zarząd PKP. Do tematu powrócimy.

foto by P.W.PŁÓCIENNICZAK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz