poniedziałek, 11 marca 2013

Staw i świetlica w centrum uwagi

Remont Domu Wiejskiego za zgodą konserwatora
Sołtys Trzemeszna (gm. Rozdrażew) chciałby uporządkować teren wokół stawu znajdującego się we wsi. Obecnie jest on w katastrofalnym stanie, a niegdyś służył jeszcze wędkarzom. Dodatkowo na remont czeka Dom Wiejski, który jednak jako zabytek musi być konsultowany z konserwatorem zabytków w Kaliszu.

Swoje uwagi sołtys Trzemeszna, Karol Panek, który sprawuje tę funkcję od 2010 roku zgłosił oficjalnie podczas ostatniej sesji rozdrażewskich radnych. – Chciałbym prosić o to, żeby zainteresować się stawem we wsi. Przydałoby się chociaż odszlamowanie tego terenu tak żeby uporządkować jego wodną infrastrukturę – mówił sołtys. Okazuje się, że staw jest bardzo zaniedbany. Zarośnięty i praktycznie nieużytkowany od lat, a znajduje się w centrum wsi stanowiąc jego wizytówkę. Nie zawsze tak było. Kiedy pojechaliśmy do Trzemeszna spotkaliśmy pana Stanisława Bałę, który bardzo chętnie opowiedział nam o losach stawu w Trzemesznie.
Jeszcze do 2011 roku staw był połączony z sąsiadującym obok akwenem wodnym, który jednak zakupił prywatny przedsiębiorca. We wsi został tylko pierwszy staw obok pobliskiej drogi powiatowej. Pan Stanisław jako prezes koła wędkarzy w Trzemesznie dbał o staw i zarybiał go. – Około 100 osób, które chciały wędkować korzystały z niego. Były tutaj dobre ryby. I karpie i amury, a nawet szczupaki – mówi mieszkaniec. Potem jednak staw przeszedł w ręce wsi, a właściwie sołtysa, który przestał się interesować tym zbiornikiem. – Teraz dopiero coś tam chce robić. I dobrze ponieważ ten staw mógłby śmiało stać się ciekawym miejscem wypoczynku nie tylko dla mieszkańców wsi. Do zrobienia jest jednak wiele. Trzeba go odszlamować i naprawić stanowiska dla wędkarzy. Przydałoby się też pomyśleć o jakiejś wiacie bo ta co jest to trochę za mała i nie spełnia swojej funkcji – kończy mieszkaniec.
Podczas sesji do ewentualnych prac związanych ze zbiornikiem wodnym ustosunkował się włodarz gminy. – Myślę, że odszlamowanie stawu to nie problem, ale znajduje się on obok drogi powiatowej, którą należy zabezpieczyć. Jeżeli starostwo będzie skłonne do współpracy to nie widzę przeszkód żeby odbyło się to niebawem – tłumaczył Mariusz Dymarski.
Druga sprawa to Dom Wiejski w Trzemesznie, który stanowi dla mieszkańców miejsce ich integracyjnych spotkań. – Budynek wciąż wymaga nakładów i napraw. Prosiłbym o uwzględnienie tego w najbliższym czasie - mówił sołtys wsi. Obecni na sali mieszkańcy Trzemeszna widzieli jednak inne wyjście. – Zburzyć i postawić w tym miejscu świetlicę z prawdziwego zdarzenia – mówili mieszkańcy.
Problem tylko w tym, że Dom Wiejski to zabytek tzw. „poniatówka”, którego zburzyć nie można bo znajduje się w dość dobrym stanie. – Jeżeli chodzi o remont tego obiektu to można starać się o pieniądze na dofinansowanie remontów lub modernizacji w ramach dotacji na zabytki. O tym sołtys bardzo dobrze wie – spuentował wójt Rozdrażewa.

foto by P.W.PŁÓCIENNICZAK

1 komentarz: