poniedziałek, 28 stycznia 2013

Radny Styburski zrzekł się mandatu

Radny zaprzecza jakoby decyzja motywowana była CBA
Podczas ostatniej sesji większością głosów przyjęto uchwałę o wygaśnięciu mandatu radnego Wojciecha Styburskiego, który kilka dni wcześniej złożył oficjalną rezygnację. W sesji nie uczestniczył. Oficjalnym powodem są sprawy rodzinne.
Wojciech Styburski był do tej pory przewodniczącym komisji budżetowej kobylińskiej rady miasta. Przed posiedzeniem komisji złożył na ręce burmistrza Bernarda Jasińskiego rezygnację z pełnionej funkcji oraz mandatu radnego. – Radny nie tylko mnie zaskoczył swoją decyzją, ale rozumiem, że musiał takową podjąć. Tłumaczył, że przy swoim aktywnym życiu nie jest w stanie w pełni wykonywać obowiązków radnego – poinformował burmistrz.
W. Styburski prowadzi działalność gospodarczą i gospodarstwo rolne. Jest członkiem lokalnego stowarzyszenia Kuklinów oraz stowarzyszenia prywatnych podmiotów gospodarczych doradztwa rolniczego Akros z Suwałk.  To właśnie w tej ostatniej działalności wiele osób widzi przyczynę zrzeczenia się mandatu.
Przed piątkową sesją w kuluarach wrzało. Radni powtarzali - jak twierdzili - informacje zasłyszane. O co więc naprawdę chodzi? Podobno powodem ustąpienia radnego są kontrole prowadzone przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w firmie, którą kieruje Styburski, czyli biurze doradztwa rolniczego Styburski – Goliński z Kuklinowa. Zdaniem kilku radnych CBA znalazło tam wiele nieprawidłowości, chociaż sam zainteresowany zaprzecza temu tłumacząc, że kontrole były rutynowymi działaniami.  – Oficjalnym powodem mojej rezygnacji są sprawy osobiste. Teraz chcę poświęcić się rodzinie – ucina były radny.
Podczas sesji radni większością głosów przyjęli rezygnację Styburskiego. Teraz, według przepisów prawa, do końca kwietnia muszą zostać rozpisane wybory uzupełniające. Wezmą w nich udział mieszkańcy Kuklinowa, Lipówca, Rojewa i Staregogrodu.
O sprawie będziemy informować na bieżąco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz