poniedziałek, 22 lipca 2013

Wykonali odwodnienie

Czy wykonane prace wystarczą by we wsi nie było podtopień?
W sobotę, 13 lipca do Grębowa przyjechała ekipa Powiatowego Zarządu Dróg, która wykonała prace mające zniwelować ciągłe podtapianie posesji we wsi. Mieszkańcy nie kryją swojego zadowolenia, ale są powściągliwi w komentarzach, twierdząc, że wszystkie roboty i tak skoryguje obfity deszcz.

Kolejne podtopienia Grębowa i liczne pretensje mieszkańców wsi oraz interpelacje i wnioski radnego powiatowego, Henryka Jankowskiego wreszcie znalazły swoje ujście w decyzjach zarządu, który niezwłocznie zabrał się do wnikliwej analizy problemu wszystkich zainteresowanych. Okazało się, że w Grębowie należy wykonać tzw. odwodnienie, które być może zakończy wieloletnie problemy mieszkańców z podtapianiem ich posesji. – Od lat mówiłem, że winna jest nieremontowana droga i źle zrobiona kanalizacja. Teraz przyjechali i zaczęli robić wszystko praktycznie od nowa. Wymienili rurę i skierowali ją do pobliskiego rowu. Twierdzą, że to powinno zakończyć problem podtopień – mówi sołtys wsi, Grzegorz Czajka.
Mieszkańcy są jednak bardzo ostrożni w ocenie. – Jak na razie pompy nie chowamy. Zobaczymy jak spadnie deszcz. On najlepiej skoryguje wszystkie prace – mówi jeden z mieszkańców. Inni dodają, że samo odwodnienie nie jest jedyną zmorą we wsi. Wciąż bowiem na prace czeka część nawierzchni, która nieremontowana, z roku na rok stwarza kolejne zagrożenia. – Odwodnienie wyszło obok tego tematu. Tak naprawdę gdyby we wsi była solidna droga z porządną kanalizacją to by w ogóle tego problemu nie było. Zawsze jednak brakuje pieniędzy bo są przecież w powiecie drogi ważne i mniej ważne. Nasza należy do tej drugiej kategorii – kończą mieszkańcy.
Radny powiatowy, Henryk Jankowski zapowiada, że o Grębowie nie zapomni i przy każdej możliwej okazji będzie wnioskował o pilny remont tej drogi. – Porządna droga w tej miejscowości zamknęłaby temat Grębowa raz na zawsze. Niejednokrotnie o tym mówiłem na komisjach i sesjach. Będę nadal o to walczył – mówi radny.
Czy aktualne odwodnienie Grębowa spowoduje, że podtopień nie będzie? – Bardzo na to liczymy. Pracownicy skierowali bowiem całą kanalizację do pobliskiego rowu i odłączyli wszystkie stare przyłącza. Mam nadzieję, że to wystarczy by zlikwidować te miejscowe podtopienia – spuentował krotoszyński wicestarosta, Krzysztof Kaczmarek

foto by P.W. PŁÓCIENNICZAK


PAMIĘTAJ KLIKNĄĆ W REKLAMY!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz