poniedziałek, 3 września 2012

Kobylińskie dożynki



Na scenie prezentowały się m. in. kobylińskie przedszkolaki
Dożynkowy chleb – symbol ciężkiej pracy i obfitości zbiorów
Mieszkańcy tłumnie wzięli udział w uroczystościach
Tradycji stało się zadość
W niedzielę, 26 sierpnia na stadionie w Kobylinie odbyły się dożynki gminne, podczas których oddano hołd ciężkiej pracy gospodarskiej i podziękowano Bogu za tegoroczne plony. Oprócz oficjalnych uroczystości dożynkowych dla mieszkańców przygotowano wiele atrakcji.

Całość kobylińskich obchodów rozpoczęła się po godzinie 13.00. Na Rynku uczestnicy uformowali barwny korowód na czele z orkiestrą dętą. Niesione przez rolników wieńce stanowiły integralny i niepowtarzalny element dożynkowego orszaku. Zaniesiono je na stadion KS Piast, gdzie rozpoczęły się oficjalne uroczystości dożynkowe. Burmistrz gminy, Bernard Jasiński podkreślał wyjątkowe znaczenie pracy rolników dla dobra nas wszystkich. - Dziękujemy za trud i zaangażowanie wszystkich naszych rolników. Życzymy wam w dalszym ciągu przychylności aury i urodzaju oraz powszechnego szacunku, na który praca na roli zasługuje jak żadna inna – mówił włodarz.
Następnie oddano hołd dożynkowemu chlebowi, który pieczony z zebranych w tym roku zbóż symbolizuje nie tylko ciężką pracę, ale także dostatek i sprawiedliwość. Gospodarze ucałowali go z szacunkiem, podziękowali i życzyli wszystkim, by nigdy nie zabrakło go w żadnym domu. Każdy mógł skosztować wypieków z  tegorocznej mąki i każdy mógł podziwiać z bliska wieńce dożynkowe, które ustawione przy estradzie, uplecione ze słomy, kłosów, kwiatów, zdobione kolorowymi wstążkami, owocami i ziarnami zachwycały różnorodnymi formami i kunsztem wykonania.
Dożynkowy czas umilały występy lokalnych artystów. Po kolei prezentowały się chóry: Harfa, Familia i Łagiewniczanie. Wystąpiły również najmłodsze pociechy z kobylińskiego przedszkola, które urzekały swoim niebagatelnym talentem wokalno-ruchowym. Dla dorosłych natomiast przygotowano koncert w wykonaniu gwiazdy muzyki disco polo. Przy muzyce zespołu Vojager kobylinianie bawili się wyśmienicie, by potem do późnych godzin nocnych biesiadować jeszcze długo staropolskim zwyczajem z popitką i jadłem do syta.
Podczas dożynek każdy chętny mieszkaniec mógł oddać honorowo krew oraz obejrzeć sprzęt rolniczy z najwyższej półki prezentowany przez okolicznych rolników.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz