wtorek, 4 września 2012

Walka o szkołę wygrana

Od 3 września szkoła jest placówką niepubliczną
Uratowali kromolicką szkołę
3 września oficjalnie rozpoczął się rok szkolny 2012/13 w szkole w Kromolicach, która oficjalnie w marcu br. została zlikwidowana ze względu na swoja nierentowność. Mieszkańcy jednak nie pogodzili się z decyzją samorządowców i założyli stowarzyszenie, które z kolei powołało do życia Niepubliczną Szkołę Podstawową.

Kromolicka szkoła ma ponad 100 lat i bardzo mocno tkwi w świadomości małej społeczności, która swoje najgorsze wspomnienia ma już na szczęście za sobą. Przypomnijmy, że 28 lutego br. odbyła się sesja radnych gminy Pogorzela,  na której zapadła decyzja o zamiarze likwidacji szkoły w Kromolicach. Miesiąc później zapadła ostateczna decyzja o jej likwidacji. - Po naszych przeprawach przeciwko likwidacji szkoły postanowiliśmy założyć Szkołę Niepubliczną. Propozycję założenia placówki podsunął nam sam burmistrz z radnymi. Jednak nikt chyba do końca nie wierzył w to, że zdecydujemy się na taki krok. Postanowiliśmy jednak zaryzykować – zaxczyna sołtys Kromolic, Krzysztof Goliński.
Aby zaznajomić się z funkcjonowaniem takiej szkoły mieszkańcy udali się do Goliny koło Jarocina. Tamtejsza  placówka niepubliczna bowiem działa już 12 lat i radzi sobie bardzo dobrze. Kolejne spotkanie odbyło się w Kromolicach. - Nauczyciele z Goliny odpowiadali na pytania rodziców. Czas gonił. Jeśli Szkoła Społeczna miała powstać jeszcze przed 1 września trzeba było szybko się zdecydować. Mieliśmy tydzień do namysłu czy działamy czy nie? – wspomina sołtys.
Zebranie założycielskie organizacji odbyło się 19 kwietnia. Uczestniczyła w nim minimalna grupa do utworzenia stowarzyszenia, a więc 15 osób. W końcu powstało „Stowarzyszenie Odnowy Wsi Kromolice”, którego siedzibą stał się Wiejski Dom Kultury. Główne funkcje powierzono następującym osobom: Krzysztof Goliński Krzysztof (prezes), Cyryl Dutkowiak (wiceprezes), Bogusława Popławska (sekretarz), Milena Pietrzak (skarbnik) oraz Sławomira
Jarek (członek zarządu).
Zarząd nie próżnował i bardzo szybko przeszedł do konkretnych działań. - O potrzebie powołania stowarzyszenia w naszej miejscowości myśleliśmy już kiedyś. Na pewno byśmy je kiedyś założyli. Sytuacja z likwidacją szkoły zmobilizowała nas, aby to zrobić. Będzie to korzystne również dla naszej wioski, ponieważ stowarzyszenie nie będzie zajmować się tylko prowadzeniem szkoły ale również innymi sprawami – kontynuuje K. Goliński. Na początku maja do Sądu trafiły wszystkie potrzebne dokumenty. Rejestracja nastąpiła wyjątkowo szybko bo już 26 maja. Następnie skompletowano potrzebną dokumentację do Kuratorium Oświaty. - Dotychczas mieliśmy w szkole pierwszą i drugą klasę, a teraz postanowiliśmy dołożyć jeszcze klasę trzecią co wiąże się z zatrudnieniem kolejnego nauczyciela – dodaje sołtys.
W kuratorium nie odbyło się bez kłopotów. Liczne uzupełnienia i poprawki nie zniechęciły jednak mieszkańców aby działać dalej. Dalszym problemem okazało się przekazanie subwencji przez gminę, ponieważ prawnie o zamiarze powołania takiej szkoły rada gminy powinna być powiadomiona do 30 września roku poprzedzającego utworzenie placówki. - Jak wyjaśnił radnym burmistrz, Piotr Curyk w naszym przypadku fizycznie było to niemożliwe, ponieważ o zamiarze likwidacji szkoły dowiedzieliśmy się w połowie stycznia br. – mówi prezes stowarzyszenia.
Na szczęście okazało się, że szkoła może otrzymać środki wcześniej bo na przełomie września i października. - Problemem nie było przekazanie dotacji, bo taka prawna możliwość istnieje tylko musi się to odbyć trochę w zbiurokratyzowanej formie. Po tych wszystkich kłopotach od września nasza szkoła ruszyła jako Niepubliczna Szkoła Podstawowa w Kromolicach jako pierwsza w powiecie gostyńskim, a zarazem w byłym woj. leszczyńskim niepubliczna placówka oświatowa – kończy K. Goliński.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz