niedziela, 3 lutego 2013

Kobylińskie El Greccio

Żłóbek był oblegany przez wiernych
Styczeń w parafii Matki Bożej przy Żłóbku był bardzo intensywny, a wszystko to za sprawą licznych adoracji przy specjalnie przygotowanym na tę okoliczność żłóbku, który jak co roku z niezwykłym pietyzmem przyciągał rzesze wiernym z całej gminy.

Na początku warto nieco przybliżyć tematykę, z którą stykamy się co roku o tej porze. Pierwsze odniesienie do kołyski, w jakiej położony został mały Jezus tuż po swoim narodzeniu, pojawia się u Świętego Hieronima – tłumacza Biblii na język łaciński (sławnej „Vulgaty”), około roku 400. Jednak tym, który spopularyzował zwyczaj układania żłóbków był nie kto jak Święty Franciszek z Asyżu. Kiedy w Boże Narodzenie w 1223 roku schronił się w pustelni w Greccio (Włochy), przyszedł mu do głowy pomysł przedstawienia na żywo tajemnicy narodzenia Jezusa w Betlejem. Zbudował słomiany domek, a w jego wnętrzu ustawił żłóbek, przyprowadził woła i osła i zaprosił grupę rolników, aby odtworzyć na żywo ten słynny moment.
Do tej tradycji rok w rok odnoszą się również franciszkanie z Kobylina, którzy wystawiają tam swoje lokalne El Greccio. - W tym roku w naszej szopce pojawiły się figury Świętych, bo to oni żyjąc tą prawdą wskazują nam właściwą drogę, która prowadzi do samego Jezusa. Jest to droga wiary, którą powinien podążać każdy z nas. O tym przypominaliśmy sobie gromadząc się przed naszym żłóbkiem podczas różnych celebracji – tłumaczy proboszcz, Serafin Sputek.
Nic więc dziwnego, że kobyliński żłóbek cieszył się dużym zainteresowaniem. Już w same Święta Bożego Narodzenia po każdej mszy św. młodzież franciszkańska wystąpiła z przedstawieniem bożonarodzeniowym i kolędowała nawiedzając rodziny parafii Kobylin. O złóbku nie zapomniano również w styczniu. Najpierw 6 stycznia w Święto Objawienia Pańskiego kolędowała przed nim wspólnota Żywego Różańca i Franciszkański Zakon Świeckich. 13 stycznia w Niedzielę Chrztu Pańskiego odbyło się z kolei nabożeństwo kolędowe z udziałem okolicznych chórów. Nie zabrakło oczywiście kobylińskich chórów: Cecylia i Harfa. Ostatnim akcentem był 20 stycznia kiedy to nabożeństwo kolędowe uświetniła orkiestra OSP Kobylin. – Cieszę się, że tak licznie mieszkańcy naszej gminy spotykali się przez żłóbkiem by powracać do korzeni naszej wiary. Każde spotkanie przed tym miejscem miało nam przypomnieć i wzmocnić wiarę w ten ogromny cud, że Bóg przyjął postać człowieka z miłości do nas i żyje dziś pośród nas – zakończył ojciec Serafin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz