niedziela, 24 lutego 2013

(Nie)pełnosprawny parkuje

Radny, A. Batycki
Podczas ostatniej sesji powiatowej w dniu 22 lutego radny Albin Batycki wyraził swoje zaniepokojenie używaniem przez osoby nieuprawnione do tego kart umożliwiających im parkowanie na miejscach dla niepełnosprawnych.
Krótkie wystąpienie radnego przerodziło się w dyskusję na temat kart parkingowych dla niepełnosprawnych. –Ile w ubiegłym roku wydanych zostało kart dla niepełnosprawnych. Chciałbym również wiedzieć, co trzeba zrobić żeby taką kartę mieć i jak wygląda egzekwowanie na parkingach od osób parkujących ich posiadania – mówił radny Batycki. Za przykład podał siebie samego. – Często jest tak, że próbuję zaparkować, a miejsca dla niepełnosprawnych są zajęte, ale osoby, które wychodzą z aut niekoniecznie wyglądają mi na niepełnosprawne. Czy nie jest czasami tak, że kartę wykorzystują osoby do tego niepowołane? – pytał A. Batycki.
Obecny na sali naczelnik ustosunkował się do obaw radnego. – Niestety danymi na temat tego ile wydaliśmy kart na chwilę obecną nie dysponuję. Jest ich jednak bardzo dużo i przygotuję je na następną sesję. Jeżeli chodzi o to, kto może ją otrzymać to zależne jest od kwalifikacji niepełnosprawności danej osoby – mówił Tadeusz Olejnik.
Okazuje się, że karta jest wydawana na podstawie zaświadczenia z PCPR lub zaświadczenia lekarskiego. Kosztuje 25 zł i jest wydawane czasowo lub bezterminowo. – Podzielam obawy radnego, że często jest tak, że osoba, której przysługuje karta siedzi w domu, a jeżdżą osoby z rodziny. Osoby odpowiedzialne za parkingi zostały zobligowane do bardziej wnikliwej analizy kart – kończył naczelnik. – Tylko, że często jest tak, że przywileje uzyskują również opiekunowie, a wtedy jest jeszcze trudniej ustalić czy może parkować czy też nie. Myślę, że przydałyby się zmiany w zapisach co do wydawania kart – dodawał radny Przemysław Jędrkowiak.
Jak poinformował naczelnik, takie zakusy rząd ma, ale nowelizacje przepisów mogą wchodzić w życie przez dłuższy okres czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz