poniedziałek, 18 lutego 2013

Zanieczyszczają środowisko?

Firma „Fenix” zdaniem mieszkańca truje  środowisko
Do naszej redakcji napisał anonimowy mieszkaniec Smolic, który prosi o interwencję w sprawie istniejącej we wsi firmy „Fenix” zajmującej się transportem międzynarodowym materiałów ciekłych. - Jedną cysterną przewozi się zarówno produkty spożywcze jak i produkty chemiczne i wszystkim tym zanieczyszczane jest powietrze, gleba i woda w rowach – pisze mieszkaniec.

Firma „Fenix” w Smolicach należy do pana Ireneusza Olejniczaka i świadczy głównie usługi związane z transportem międzynarodowym. – I nic w tym dziwnego – zaczyna anonimowy mieszkaniec – Gdyby nie fakt, że firma nie ma gdzie odprowadzać dużej ilości ścieków, jakie produkuje, a te trafiają bezpośrednio do naszej gleby. Oprócz tego często spalają to, co zostanie w piecu, a wtedy smród jest taki, że nie można wytrzymać. Dodatkowo firma szczyci się myjnią samochodową, która jest fikcyjna, a cały brud spływa do rowów i zanieczyszcza nasze środowisko – kończy anonimowy mieszkaniec.
Postanowiliśmy to sprawdzić. Okazuje się jednak, że ani sołtys wsi, Józef Ratajczak, ani radny powiatowy i osoba odpowiedzialna za środowisko w gminie, Wiesław Popiołek o temacie nic nie wiedzą, a nasze śledztwo w tej sprawie jest dla nich pierwszym sygnałem. – Ja mieszkam jakieś 400 metrów od firmy i nigdy żadnego kłopotu z właścicielem nie miałem. Rozmawiam z nim czasem. Żaden z mieszkańców w tej konkretnej sprawie się do mnie nie zgłosił. Jeżeli chodzi o ścieki to póki nie mamy uregulowanej gospodarki kanalizacyjnej to problem zawsze będzie. Wiem jednak, że ma niebawem powstać, a więc problem będzie rozwiązany. Jeszcze raz jednak podkreślam, że nikt nie składał u mnie skarg na właściciela firmy – mówi sołtys. Kobyliński rajca dodaje: - Nikt w gminie takiego tematu nie analizował. Powiem krótko anonimy to do kosza wyrzucamy. Jeżeli ktoś ma problem i dowody na to, że coś się dzieje zgłasza się do nas z imienia i nazwiska. Ja o uciążliwości ze strony firmy w stosunku do mieszkańców nic nie wiem, a jako osoba odpowiedzialna w gminie za środowisko i mieszkaniec wsi Smolice jestem szczerze zdumiony tym tematem – powiedział W. Popiołek.
Właściciel firmy również nie krył swojego zażenowania wyżej opisaną sprawą i ustosunkował się do kłopotliwej sprawy. - Nasze przedsiębiorstwo realizuje wyłącznie usługi transportowe, nie wykonujemy żadnych innych świadczeń dla firm zewnętrznych. Nasza działalność gospodarcza nie ma wpływu na zanieczyszczenie środowiska naturalnego. Usługi transportowe świadczymy od 2002 roku i nigdy dotąd nie zgłaszano żadnych zastrzeżeń wobec naszej działalności. Co do myjni to jest ona naszą wewnętrzną myjnią i myjemy w niej tylko nasze auta – kończy I. Olejniczak.

foto by P.W.PŁÓCIENNICZAK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz