czwartek, 27 grudnia 2012

Rada powiatu wróży z fusów?

Zbigniew Brodziak
Główna część wspólnego posiedzenia komisji społecznej i gospodarczej rady powiatu (20 grudnia) była poświęcona rozmowom na temat projektu budżetu na 2013 rok, który dwa tygodnie wcześniej rada zaopiniowała pozytywnie.

Jak poinformował skarbnik powiatu Andrzej Jerzak, jeżeli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, to budżet powiatu na 2013 r. może zostać zasilony kwotą nawet 700 tys. zł. To oszczędności, które mają pojawić się z puli przeznaczonej na odśnieżanie i zarządzania kryzysowego. – Wszystko na to wskazuje, że tak właśnie będzie. Nowy rok już rozpoczniemy z pulą wolnych środków. Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała budżet i wieloletnią prognozę finansową na kolejne lata, z małymi tylko zastrzeżeniami, według mnie bardziej porządkowymi niż merytorycznymi – powiedział.
Entuzjazmu skarbnika nie podzielił radny Zbigniew Brodziak. Jego zdaniem trzeba przyjrzeć się uwagom RIO i wyjaśnić, co trzeba, a nie przechodzić obok tematu. – Czy ta opinia dotrze do nas teraz, żebyśmy mogli się z nią zapoznać? – zapytał. – Zawsze przed sesją państwo otrzymujecie materiały – odparł skarbnik. – Czyli dopiero na sesji będziemy analizować zapisy i dyskutować o nich? Tak? – drążył dalej Brodziak. – Nie widzę przeszkód, żeby pan radny sobie po komisji skserował – wtrącił się przewodniczący rady, Stanisław Szczotka. – Ja nie będę niczego kserował. Uważam, że teraz jest czas żebyśmy zapoznali się z opinią i się do niej ustosunkowali – odparł Brodziak.
Po dłuższej chwili, na sugestię przewodniczącego, każdy otrzymał kserokopie dokumentów.
Radny Brodziak miał wiele zastrzeżeń i pytań, w większości dotyczących prognozy finansowej na kolejne lata: – Dla mnie jest to wróżenie z fusów. Nie rozumiem, jak można w ten sposób wyliczać wpływy i wydatki budżetu na kolejne lata. To, co było kiedyś, to “se ne wrati”. Materiały z RIO pokazały pewne nieprawidłowości i trzeba się im przyjrzeć. Ja byłbym ostrożny w działaniach. Nie wszyscy bowiem są zadowoleni z cięć, jakie budżet zakłada, np. nauczyciele. Skarbnik tłumaczył: - Jako powiat przyjmujemy pewne założenia odgórne i bierzemy je pod uwagę, m.in. inflację. To według tego zwiększane są wydatki. Muszę też wprost powiedzieć, że ten budżet jest bardziej realny niż to, co mieliśmy do tej pory. Jestem gotów bić się o niego.
Do rozmowy wtrącił się przewodniczący Szczotka – Panie radny, chciałbym poznać konkluzję. Przecież opinia RIO jest pozytywna.
- Dla pana, jak widać, jest to bez znaczenia, ale RIO wykazała uchybienia i trzeba na ten temat rozmawiać, a nie ucinać temat – odparł Brodziak.
– Naprawdę nie możemy przyjmować wszystkiego, co RIO nam zarzuci, jako rzeczy świętych  – skomentował skarbnik.
Dyskusję zamknął Wiesław Popiołek: – Myślałem, że poczuję święta dzisiaj, a tu słucham i się dziwuję. Zachowujemy się tak, jakbyśmy nie wiedzieli, jak konstruuje się budżety. Nam w tym marazmie finansowym udaje się coś zrobić i nie zadłużać się, dlatego zamknijmy tę dyskusję.


 Budżet 2013 (projekt)


Dochody powiatu – 72 mln 501 tys. zł
Wydatki powiatu – 68 mln 949 tys. zł
Inwestycje – 800 tys. zł (w tym żadnej inwestycji drogowej)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz