Pomagać czy karać?
Tylko od stycznia do końca
maja krotoszyńska policja sporządziła 27 tzw. Niebieskich Kart w związku z występującą
w rodzinach przemocą.
Próba dzieciobójstwa w
mieszkaniu przy ul. 56. Pułku Piechoty w Krotoszynie czy awantury i bójki,
m.in. na Mickiewicza, Zdunowskiej czy Kobylińskiej, to tylko niektóre
zdarzenia, które prowokują do zastanowienia się nad nadużywaniem alkoholu i związaną
z nim przemocą.
Alkohol wyzwalaczem agresji
Najbardziej cierpią dzieci |
Niebieska Karta, opracowana przez Komendę Główną Policji i Komendę Stołeczną
Policji przy współpracy z Państwową Agencją Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych, składa się z dwóch części. W karcie A policjanci dokumentują zgłoszenia
przemocy domowej i to, co zastano na miejscu, jakie działania podjęto. Karta B
opisuje najważniejsze przestępstwa związane z przemocą domową oraz dane
teleadresowe instytucji i organizacji pozarządowych, do których ofiara może się
zwrócić o pomoc. - Na terenie powiatu krotoszyńskiego tzw. meliny, gdzie
jest spożywany alkohol, dochodzi do awantur i przemocy, znajdują się zarówno w
miastach, jak i w małych wioskach. W
samym Krotoszynie są i w centrum, i na peryferiach – mówi rzecznik Komendy
Powiatowej Policji, Włodzimierz Szał.
Przemoc w rodzinie związana
jest głównie z nadużywaniem alkoholu. Jej sprawcy dążą do przejęcia kontroli
nad bliskimi. - Komenda policji współpracuje z Powiatowym Centrum Pomocy
Rodzinie, Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej, miejsko-gminnymi ośrodkami pomocy
społecznej, komisjami ds. przeciwdziałania alkoholizmowi. Współpraca polega na
wymianie informacji o rodzinach, w których spotyka się zjawisko przemocy, a
czasami podejmowane są wspólne interwencje czy działania zmierzające do
wyswobodzenia ofiar przemocy z jej macek. Współpracujemy także z ogólnopolskim
pogotowiem “Niebieska Linia” w Warszawie – informuje W. Szał.
Już 27 Niebieskich Kart
W 2011 roku ujawniono 371
osób, które spożywały alkohol w miejscach objętych ustawowym zakazem; nałożono
364 mandatów karnych, sporządzono 7 wniosków do sądu. Z miejsc publicznych
usunięto 529 osoby, z czego 219 pozostawiono w pomieszczeniu dla zatrzymanych,
276 osób dowieziono do miejsc
zamieszkania, a 34 do placówek leczniczych. Na terenie działania komendy
powiatowej przeprowadzono w 2011 roku 361 interwencji domowych (w 2010 r.
- 964). W 134 przypadkach stwierdzono
przemoc w rodzinie (w 2010 r. - 178). 185 osób uznano za ofiary przemocy - 137
kobiet, 28 mężczyzn, 7 dzieci do lat 13; 13 dzieci w przedziale wiekowym 13 -
18 lat.
Ujawniono 103 sprawców
przemocy będących pod wpływem alkoholu (w 2010 r. - 125). Dla 135 osób
zawnioskowano o leczenie, w 97 przypadkach
przesłano informacje do ośrodków pomocy społecznej, a w 109 - do organizacji
pozarządowych i innych. – W tym roku od stycznia do maja policjanci sporządzili
27 Niebieskich Kart - mówi rzecznik krotoszyńskiej policji.
Wzorowa pomoc
- Policjanci są w większości przypadków pierwszymi osobami,
które ujawniają zjawisko przemocy w rodzinie. To od ich inwencji i daru
przekonywania zależy, czy ofiara odważy się przeciwstawić sprawcy. Czasami
pokrzywdzeni przez kilka lub kilkanaœcie lat żyją w takim stanie rzeczy uważając,
że tak musi być. Funkcjonariusze kierują
ofiary przemocy do instytucji udzielających wsparcia – mówi kierownik Ośrodka Interwencji
Kryzysowej w Krotoszynie, Tadeusz Ciesiółka.
Dodaje, że w naszym powiecie pomoc rodzinom, w
których występuje przemoc, można uznać za wzorową. – Aż 18 spośród wydanych w kraju
certyfikatów dla specjalistów w zakresie pomocy ofiarom przemocy w
rodzinie należy do Wielkopolski. Z
naszego powiatu mamy aż pięciu specjalistów, co świadczy o wysokiej jakości świadczonych
usług.
Praca ze
sprawcami przemocy
W ramach PCPR
działają: grupa wsparcia dla ofiar przemocy, program pracy ze sprawcą,
poradnictwo specjalistyczne, zespoły robocze, tzw. niebieski pokój do przesłuchiwania
najmłodszych (jeden z 38 w Polsce). – Ważne są wszystkie elementy. My jako
pionierzy, mogę tak powiedzieć, stosujemy program pracy ze sprawcą. Ofiary
dostają potrzebne instrumenty do nabrania pewności siebie, ale sprawcy często
bywają pozostawieni sami sobie. My staramy się również z nimi pracować i
poprzez dłuższy okres czasu zmieniać agresywne nawyki – mówi T. Ciesiółka.
Dodaje, że
bardzo często ofiary przemocy stają się późniejszymi sprawcami, ponieważ
przemoc rodzi przemoc. – Taki np. bity przez ojca chłopak za jakiś czas
“odwdzięczy” mu się. Będzie czekał, aż dorośnie, nabierze trochę siły i role się
odwrócą.
Tylko w tym
roku powiatowe centrum zajmowało się 22 przypadkami przemocy oraz 125
przypadkami innych poważnych sytuacji kryzysowych. – Kiedy zachodzi
podejrzenie stosowania przemocy w rodzinie, instytucje samorządowe muszą
obligatoryjnie zawiadomić policję i prokuraturę. Często zdarza się jednak tak, że
mamy do czynienia ze zwykłymi konfliktami małżeńskimi - mówi Ciesiółka. - Trzeba więc być bardzo ostrożnym. Tutaj duża jest rola
zespołów w poszczególnych gminach, które jako pierwsze zbierają się, by
przedyskutować sytuację i zebrać odpowiednie informacje. Naszym zadaniem jest
bowiem przede wszystkim pomagać rodzinom, a nie je karać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz